Oznakowanie wewnętrzne i zewnętrzne to ważny element wizerunku każdej firmy. Z jednej strony określa prestiż marki, z drugiej buduje pozytywne wrażenia użytkownika, z trzeciej jest najzwyczajniej w świecie praktyczne. O ile w niedużym budynku raczej trudno się zgubić, o tyle w wielopiętrowym biurowcu to codzienność. No chyba, że firma jest dobrze oznakowana – wtedy każdy z pewnością trafi do wyznaczonego celu. Co jednak zrobić, żeby nie przepłacić za oznakowanie? Mamy kilka rad, które z pewnością przydadzą się każdemu przedsiębiorcy.
Kompleksowe działanie czy kilka firm wykonawczych?
W prowadzeniu firmy pieniądze są ważne – nie ma się czego wstydzić. To oczywiste, że przedsiębiorcy kalkulują każdy koszt. Szczególnie tak duże przedsięwzięcie, jak zaprojektowanie i wykonanie identyfikacji wizualnej i oznakowania firmy wymaga sporych nakładów finansowych. Jak nie przepłacić? W tym miejscu niektórzy próbują łączyć usługi i decydują się na wykonanie projektu w jednej firmie (czasami zlecają go grafikowi pracującemu wewnątrz firmy), wytworzenie elementów jeszcze innej firmie, a kolejnemu podmiotowi montaż. Czy to się w ogóle opłaca? To zależy – jeśli wszystko pójdzie sprawnie i szybko (a tak chyba nie zdarza się nigdy), to finalny koszt może być atrakcyjny. W praktyce każdy projekt jednak wymaga indywidualnych konsultacji, poprawek, wprowadzenia uwag, czy modyfikacji. Zdarza się, że w trakcie projektowania klienci zmieniają zdanie, wtedy wiele prac trzeba wykonać od nowa lub wprowadzać uwagi na bieżąco, zmienia się czas realizacji, a cena rośnie. Co zatem zrobić?
Z naszego doświadczenia wynika, że najlepsze rozwiązanie to powierzyć kompleksową realizację zlecenia jednej firmie. Dlaczego? Po pierwsze czas – wyobraźmy sobie sytuację, że do wykonania oznakowania klient zatrudnia dwie lub nawet trzy firmy – i z każdą z tych firm musi przeprowadzić konsultację. Jeśli projektem od A do Z zajmie się jedna firma, to tych konsultacji będzie znacznie mniej. Wybierając firmę podwykonawczą, pamiętajmy, by decydować się na taką, która działa już na rynku jakiś czas i która może pochwalić się bogatym portfolio. Nie bójmy się pytać o park maszynowy – jeśli podwykonawca ma własne maszyny, to będzie w stanie zaproponować nam niższą cenę oraz lepszy termin realizacji niż konkurencja.
Jakie materiały wybrać, kiedy mamy ograniczony budżet?
Zamawiając oznakowanie wewnętrzne i zewnętrzne firmy chcemy, by wyglądało ono estetycznie i profesjonalnie – to zrozumiałe. Nie bez znaczenia jest jednak kwestia ceny. Zwykle dopiero po konsultacjach z klientem firma wykonawcza jest w stanie podać pełną wycenę zlecenia. Jeśli podana kwota nie mieści się w naszym budżecie, nie oznacza to, że musimy szukać innego podwykonawcy! Warto jest już na samym początku współpracy poinformować podwykonawcę o planowanym budżecie i tak dobierać poszczególne elementy, by ten plan zrealizować. Czy warto iść na ustępstwa w kwestii jakości materiałów? To zależy. W przypadku oznakowania wewnętrznego firmy wykonawcze mają zwykle większe pole do popisu – ponieważ materiały używane wewnątrz budynków nie są narażone na działanie czynników atmosferycznych, to zwykle łatwiej jest dobrać materiały estetyczne w niższej cenie. Co do oznakowania zewnętrznego sprawa jest bardziej skomplikowana – tutaj pylony, logo na elewacji tabliczki informacyjne muszą być odporne nie tylko na słońce, ale też na wilgoć, czy mróz. Z tego względu warto stawiać na materiały odporne, które nawet po kilku sezonach będą prezentowały się dobrze. Żaden przedsiębiorca nie chciałby w końcu zostać zmuszony do wymiany oznakowania zewnętrznego co sezon lub dwa, prawda?
Wybór producenta oznakowania może przysporzyć problemu. Oferta jest konkurencyjna, ale zdecydowanie nie warto kierować się wyłącznie ceną – zwracajmy uwagę na doświadczenie i możliwości podwykonawcy. Jeśli mamy ograniczony budżet, to zdecydujmy się na kompleksową usługę i skorzystajmy z porady – doświadczona firma wykonawcza z pewnością będzie w stanie zaproponować nam rozwiązanie dopasowane do naszych potrzeb i do naszego portfela.